dr n. med. i n. o zdr. specjalista pielęgniarstwa rodzinnego, położna Sylwia Jarco
Wobec złożonej etiopatogenezy kolki niemowlęcej trudno jest wskazać jeden skuteczny sposób łagodzenia bólu i niepokoju dziecka. Działania terapeutyczne powinny być zindywidualizowane i zależne od stopnia nasilenia objawów.
Bodźce zewnętrzne
Napady płaczu dziecka mają miejsce zazwyczaj w godzinach popołudniowych i wieczornych – warto w tym czasie ograniczyć dopływ bodźców, które mogą dodatkowo drażnić dziecko:
- nie zapraszajmy w tym czasie gości,
- przygaśmy jaskrawe światło,
- wyciszmy głośno grający telewizor.
Ukojenie płaczu
Dawniej w poradnikach dla rodziców zalecano odłożenie dziecka do łóżeczka i niereagowanie na jego płacz. Jednak dziś trudno sobie wyobrazić rodziców, którzy biernie wyczekują na samodzielne uspokojenie się dziecka. Płacz niemowlęcia jest jedyną formą komunikacji dziecka
z mamą i tatą, więc brak reakcji ze strony rodziców na rozpaczliwe wołanie dziecka dowodzi ignorowania jego potrzeb. Do polecanych sposobów kojących płacz kolkowy należy:
- Przytulanie i kołysanie. W trakcie napadu kolki taką potrzebą może być chęć ukołysania, przytulenia w ramionach rodzica – co zapewni poczucie bezpieczeństwa dziecku. Może ulgę przyniesie spokojny taniec lub kołysanie się z dzieckiem ułożonym na przedramieniu, z brzuszkiem skierowanym do ręki taty lub mamy (pozycja na leniwca)?
- Chustonoszenie. Podobny efekt można osiągnąć otulając się wraz
z dzieckiem chustą – kołysanie i ciepło ciała rodzica może wyciszyć dziecko i ułatwić mu oddawanie gazów. - Ciepłe okłady. Warto spróbować ciepłych okładów na brzuszek: przyłożenie termoforu lub ogrzanej pieluszki, które rozluźnią napięte mięśnie. Niekiedy rodzice stosują ciepły nawiew powietrza z suszarki do włosów – należy jednak zachować ostrożność ze względu na ryzyko oparzenia dziecka oraz wysuszenia śluzówek noska i jamy ustnej.
- Szum. Niewątpliwie szum urządzenia, a jeszcze lepiej – nagranego dźwięku (suszarki, odkurzacza, pralki) w połączeniu z ciepłym okładem może stanowić jedną
z możliwości uspokajania dziecka. - Masaż brzuszka. Warto spróbować delikatnego masażu brzuszka (ruch rąk rodzica zgodny ze wskazówkami zegara), można go wykonać także podczas ciepłej kąpieli. Przydatne może okazać się wiaderko do kąpieli niemowląt, w którym dziecko przyjmuje pozycję zgięciową i jest zanurzone w wodzie prawie po szyjkę, co sprzyja relaksacji i wyciszeniu.
- Ułożenie dziecka. Dziecko, które cierpi z powodu kolki, warto w ciągu dnia układać na brzuszku (oczywiście pod czujnym okiem rodzica) – pozycja ta sprzyja oddawaniu gazów.
Technika karmienia
W odniesieniu do dzieci zmagających się z kolką mówi się również o aerofagii, czyli nadmiernym połykaniu powietrza podczas jedzenia. W przypadku dzieci karmionych naturalnie sytuacja ta ma miejsce podczas nieprawidłowego przystawienia do piersi. Świadczą o tym odgłosy cmokania, mlaskania podczas ssania piersi, wargi nie są wywinięte na zewnątrz, policzki dziecka zapadają się podczas jedzenia. Często wystarczy skorygować technikę przystawienia dziecka i problem bolącego brzuszka powinien ustąpić.
Nadprodukcja pokarmu
Kolka niemowlęca może pojawić się w przypadku hiperlaktacji u mamy, czyli podczas nadprodukcji pokarmu i jego szybkiego wypływu, kiedy dziecko zmuszone jest szybko połykać mleko, nierzadko przy tym się krztusząc. Z pomocą w tej sytuacji przyjdzie położna lub doradca laktacyjny, którzy zaproponują właściwą pozycję dziecka przy karmieniu i inne działania stabilizujące hiperlaktację.
Ilość i czas karmień
U dziecka karmionego piersią warto zwrócić uwagę na ilość i czas karmień: jeżeli karmienie piersią trwa krótko, a przerwy między karmieniami również nie są długie, można przypuszczać, że niemowlę przyjmuje pokarm z dużą zawartością laktozy. Sytuacje takie najczęściej mają miejsce, jeśli temperatura otoczenia dziecka jest zbyt wysoka i dziecko zgłasza się do piersi, aby zaspokoić pragnienie lub mama odczytuje każde kwilenie dziecka jako jego potrzebę jedzenia. Nadmiar laktozy dostarczonej z pokarmem może być odpowiedzialny za wzdęcia i ból brzuszka, gdyż przewód pokarmowy nie jest jeszcze w pełni funkcjonalnie dojrzały.
Dieta mamy karmiącej
Często młode mamy zadają sobie pytanie o właściwą dietę podczas laktacji. Z całą mocą należy podkreślić, że diety eliminacyjne stosowane jako profilaktyka kolek są całkowicie bezzasadne. Mama karmiąca piersią powinna odżywiać się zdrowo i zgodnie z piramidą żywienia, natomiast eliminacja produktów potencjalnie alergizujących może być wdrożona po konsultacji z lekarzem i dietetykiem. Zdarza się usłyszeć, że mama karmiąca piersią posila się niemal tylko chlebem i wodą a dziecko nadal ma kolki. Jaki więc jest sens takiego odżywiania, skoro brak jest spodziewanego efektu? Głodna mama zazwyczaj jest sfrustrowana, co dodatkowo jest potęgowane płaczem dziecka – warto więc poszukać innych rozwiązań niekoniecznie rezygnując ze zdrowo skomponowanej diety matki karmiącej.
Kontynuacja karmienia piersią
W tym miejscu należy również zaznaczyć, że rezygnacja z karmienia piersią dziecka, które ma kolki nie jest rozsądna ani uzasadniona. Kolka w równym stopniu dotyka dzieci karmionych piersią jak i mieszankami modyfikowanymi. Zdecydowanie natomiast należy zrezygnować z palenia papierosów lub stosowania preparatów z nikotyną – dym papierosowy, metabolity nikotyny w pokarmie matki nie tylko niekorzystnie wpływają na motorykę przewodu pokarmowego, ale i nasilają objawy kolki u dziecka.
Karmienie butelką
Dzieci, które nie są karmione piersią, ale pokarmem odciągniętym lub mieszanką modyfikowaną za pomocą butelki, również narażone są na nadmierne połykanie powietrza. Warto pamiętać, aby w czasie karmienia smoczek był w całości wypełniony mlekiem. Zbyt szybki wypływ mleka z butelki można ograniczyć stosując smoczek z mniejszymi otworami. Wskazane jest, aby dziecko karmione butelką po zakończeniu jedzenia podnieść do odbicia powietrza. Ból brzuszka może wywołać nieodpowiednie przyrządzenie mieszanki modyfikowanej, dlatego zawsze należy stosować proporcje wody i proszku zalecane przez producenta.
Mieszanki mleczne
W przypadku kolki i podejrzenia alergii na białko mleka krowiego lub nietolerancji laktozy, pediatra może zaproponować zmianę mieszanki na mieszankę typu comfort, dopasowaną do problemu dziecka. Na efekty tej zmiany czasem trzeba poczekać kilka dni i w żadnym razie rodzice nie powinni eksperymentować samodzielnie zmieniając często mleka.
Probiotyki
Dużą rolę w łagodzeniu dolegliwości kolkowych przypisuje się probiotykom. Badania wskazują na pozytywny efekt podawania dzieciom preparatów zawierających bakterie Lactobacillus reuteri (szczep DSM 17938), co pozwoliło na skrócenie płaczu niemal o godzinę, ale tylko w grupie dzieci karmionych piersią. Przywrócenie prawidłowej flory bakteryjnej przy wykorzystaniu probiotyków, prebiotyków i postbiotyków to w ostatnich czasach obiecujący sposób na złagodzenie zaburzeń trawienia nie tylko u niemowląt.